Generalnie wszystko zagrało ale wątek tej inkwizytorki silniej i niezależnej kobity tak ssie i to tragiczne aktorstwo tej aktorki te odcinki byłyby o niebo lepsze gdyby pozbyli się całkowicie tej postaci .
Bliźniaki w zasadzie na gruncie oryginalnej trylogii nie były ukrywane, owszem byli rozdzieleni ale nigdy nie wytłumaczono tak naprawdę dlaczego. W prequelach tylko Yoda stwierdza "musimy rozdzielić", a dlaczego? A bo w oryginalnej trylogii byli rozdzieleni. Tyle. Zaś wyjątkowość bliźniąt polegała wyłącznie na ich pochodzeniu (dzieci Vadera) i posiadanej mocy szczególnie dużej (przy czym potencjalna moc Lei nigdy wykorzystana nie została w żaden sposób) a nie jakiejś unikalności.
Raczej nie dałoby się utrzymać uniwersum świata SW na założeniu, że miecz świetlny, użytkownik mocy/Jedi to ultra rzadki przypadek.
Tak naprawdę to nawet te 10 tysięcy Jedi w szczytowym okresie to była rzadkość i unikalność w skali galaktyki. To, że na ekranie, w grach czy książkach prezentuje się głównie użytkowników mieczy świetlnych to cóż, takie zapotrzebowanie. Miecz świetlny zawsze się sprzeda, historie bez niego niekoniecznie.
Co do fabuły Ken obiego to się zgadzam w 100%, jednak jak się liczy określona idelogia to autorzy scenariusza nie piszą tego co by chcieli tylko pod klucz ideologiczny, wymuszany przez "górę". Obawiam się, że już nic sensownego ze świata SW nie uświadczymy, póki zarządza tym uniwersum Disney.
Mandalorianin tak naprawdę ma te same bolączki co Obi wan, tyle, że nie musiał się wpisywać w aż tak ciasne ramki, a i idelogia tam jest wciskana bardziej umiejętnie i nie wadzi aż tak.
ahhahahaha Filmweb zablokował możliwość oceniania tej całej Moses Ingram xD
Jacy rasiści w Filmwebie pracują xD
Ja nie kumam, na jakiej zasadzie tej Ingram dają te role. W Gambicie nie była zła, ale też nic specjalnego nie zrobiła tam, no i później u Coenów gra i tutaj w naprawdę wysokobudżetowym serialu Star Wars, a dorobku aktorskiego nie ma żadnego. Już niezależnie od rasy, nie można było jednak lepszej aktorki zatrudnić, która w czymś kiedykolwiek dobrze zagrała?