Początek trochę mnie nudził, potem było lepiej. Scena gonienia kuli była świetna, tak jak w 1 części z mapą ; ) Nowy antagonista gorszy od Rothbarta, ale dosyć przekonywujący. Tylko nie potrzebnie w jego piosence dodawali gitarę elektryczną i okrzyk ,,rock and roll!'' Nie pasowało mi to.
Ogólnie to klimat jest inny niż w jedynce, ale jakbym nie widziała poprzednika to ta animacja jest dobrym kinem familijnym : )