Obejrzałem dzisiaj pierwszy odcinek tego serialu i byłem nim strasznie zawiedziony. "Kudłaty i Scooby-Doo na tropie" bardzo odbiega od tego, co było wyróżnikiem seriali z tymi bohaterami.
Inna jest animacja, inny schemat fabularny, inny typ przeciwnika oraz inna jest też sytuacja bohaterów. Nawet postacie pojawiają się w dość zawężonym gronie.
Przy takiej ilości różnic można mówić jedynie o dwóch przypadkach - albo jest to profanacja wizerunku dawnych bohaterów, która wykorzystuje jedynie imiona postaci, by łatwiej sprzedać historię, która w innym przypadku nikogo by nie zainteresowała, albo też mamy do czynienia z dialogiem, który wykorzystuje wizerunki dobrze znanych bohaterów by coś nowego za ich pomocą przekazać.
Mi osobiście żadna z tych różnic nie wydała się lepszą. Sama zaś historia pozbawiona była - moim zdaniem - lekkiego, przyjemnego humoru, który charakteryzował wcześniejsze serie. Czy może być to spowodowane kiepskim tłumaczeniem dialogów, czy też miały one taki sam charakter w oryginalnej wersji językowej?
Jaka jest Wasza opinia o tej serii?
Jak dla mnie udana produkcja. Wszystkie poprzednie polegają na tym samym schemacie, a to jest denerwujące. Tutaj jest pod tym względem lepiej i już od razu dało pozytywny efekt.