Co widzą w tym nastolatki - nie wiem. Jak dla mnie zbyt infantylne. Fabuła dla 7 latka. Mając lat
"naście" oglądałem poważniejsze rzeczy.
Z kolei dla kilkulatka to coś strasznie niszczące psychikę. Na porządku dziennym jest porwanie
i straszenie rodziny "jeśli nie zrobicie to czego chcemy wasz porwany członek rodziny zginie"
Albo dzieci mówiące do swojego rówieśnika bez ojca: "Ty bękarcie! Twój ojciec jak cię
zobaczył po urodzeniu to uciekł"
Brak mi słów. Nie wymagam , żeby każda bajka miała przesłanie i pieprzyła o konieczności
bycia dobrym i segregowania śmieci ;) ale ta "produkcja" nie służy nikomu i niczemu.
No ale piszę to z perspektywy ojca kilkuletniego brzdąca, może to już starość nadchodzi ? ;)