wszystko fajnie, ale dlaczego pojedynek Vadera z Kenobim wyglada jak wyjety rodem z jakiejs fanowskiej krotkometrazowki?
Obi jest po prostu psychicznie zniszczony po walce na Mustafar, dlatego pewnie fizycznie nie dawał rady, tak przynajmniej ja to sobie tłumacze, ale mogę się mylić.
Przecież nie chodzi o to, że nie dawał rady, tylko że tutaj nie ma żadnych emocji. A zakończenie to już zupełna tandeta.
To nie miał być pojedynek. Ben odciąga uwagę złoli żeby Leia mogła uciec z planety. Poza tym jak wspomniał EM_DZI, minęło sporo lat a Kenobi w znacznym stopniu odciął się od mocy, żeby nie przyciągać wzroku Imperium, dlatego ciężko mu się teraz w tym odnaleźć.
andand22 Jakoś tak to trzeba tłumaczyć, fakt serial troszkę sprawia wrażenie jak by był nie do końca wszystko tam było przemyślane. Ja po trailerze byłem najarany teraz mocno jestem zawiedziony, ale staram się też nie być marudą ;)
nie chodzi o to jak Kenobi wyglada w tym starciu czy o choreografie, ale o to w jak slaby i zalosny sposob zostalo to zrealizowane
kto wpadl na pomysl zeby tak istotny dla fanow i calego serialu moment walki Vadera z Kenobim odbywal sie w totalnie pozbawionej klimatu i wydzwieku lokacji posrod kupy zwiru i piasku? wyglada to jak nagrywki kilku kumpli z liceum ktorzy postanowili nagrac sobie po szkole fanowski filmik na youtubowy kanal z 2 tysiacami subskrybcji
Coś w tym jest, ale mnie najbardziej irytuje pokraka Leia, parafrazując klasyka,, a mogła być z ciebie Leia taka fajna dziewczyna ehhhhh"
Bo potężna korporacja jak zwykle nie ma budżetu żeby pokazać coś więcej, co widać też w ostatnich serialach MCU. Z Disney+ robi się drugi Netflix.
Najgorzej, że nawet na dobry scenariusz ich nie stać. Co dziwne, bo w animacjach mieli albo przyzwoite, albo wręcz fenomenalne (ostatnie 4 odcinki CW).
Dokładnie, widać strasznie ograniczenia budżetowe, nawet w scenariuszu. A liczyłem, że zrobią jeden porządny film zamiast słabego serialu