A ta to jest jakieś nieporozumienie! Zawiodłam się gdy to obejżałam. Cała historia praktycznie inna, o jakiś operacjach plastycznych tam mówią, żywy bałwan i jeszcze Rudolf wygląda dziecinniej niż w 1 cz.. W ogóle fabuła głupia i nie potrzebnie zrobiony jest ten film komputerowo, bo wyszło słabo.
Zarówno polski dystrybutor, jak i sami twórcy (przez początkowe plansze filmu) próbują nam wcisnąć, że to kontynuacja filmu "Rudolf czerwononosy renifer" z 1998. W ten sposób możemy zauważyć ciekawą metodę marketingu, będącą wywołaniem presji na posiadanie ciągu dalszego naprawdę przyjemnej bajki, który tak naprawdę...
więcejOsobiście ten film oglądałem "z nudów" w czasie jazdy autokarem i powiem jedno: BADZIEW ! Tak, wiem że takie bajeczki są (tylko) dla dzieci, ale ludzie... w latach 90 były o wiele lepsze kreskówki i animacje. Pozatym całość wygląda jakby wszystko było płaskie ! A jeszcze te postacie: ten hipopotam jest wkur****.......
Proszę tego nie mylić.
Ta część, gdzie są wyścigi reniferów, gdzie jest m.in. królowa Mryzelda, niedźwiedź polarny Leonard, dziewczyna Rudolfa Fiołek, to NIE JEST pierwsza część "Zaginionych Zabawek". To są dwa ODDZIELNE FILMY, niezwiązane ze sobą w żaden sposób.
"Zaginione zabawki" są kontynuacją starusieńskiej...
w 1 części cała bajka była zrobiona doskonale... nie było tej sztuczności
Rudolf wyglądał jak prwdziwy ralistyczny renifer, a nie jak jego przerobiona wersja...
szczerze mówiąc troszkę się zawiodłam ;)
1 część rewalacja, 2 nie za bardzo... ale cóż teraz wszyskie bajki, a w zasadzie większość polega na...
Rzeczywiście bajeczka jest prosta. Jednak ogląda się ją naprawdę przyjemnie! Brak w fabule agresji, zbędnych wyzwisk itp. Mojej córeczce bardzo się podoba. Mogłaby oglądać tą bajeczkę na okrągło. Obecnie dorośli zapominają, że bajki są dla dzieci! Ta bajeczka na 100% zrobione jest z myślą o dzieciach a nie dorosłcyh...
więcej